Czy Wielkie Jeziora Mazurskie to ściek?


Tak twierdzi organizacja ekologiczna WWF. Naukowcy są ostrożniejsi: od kilkunastu lat stan wód się poprawia, ale problem brudnych akwenów może powrócić.

W wyniku zanieczyszczenia wód możemy bezpowrotnie utracić unikatowe bogactwo przyrodnicze Mazur – mówi Piotr Nieznański kierownik Działu OchronyPrzyrody WWF Polska.

Najbardziej brudzą właściciele jachtów, wylewając ścieki wprost do wody.

Do jezior może dostawać się nawet kilkaset kilogramów nieczystości dziennie – mówi dr hab. Waldemar Siuda z Uniwersytetu Warszawskiego.

Ścieki nie dość, że śmierdzą, to jeszcze są szkodliwe dla ryb, ich neutralizacja pozbawia wodę tlenu.

W Mikołajkach, naczelnym kurorcie mazurskim, w marinie jachtowej działa punkt odbioru ścieków chemicznych.

Kolejki się przed nim nie ustawiają. Mimo że koszt opróżnienia pojemnika to tylko 6 zł – mówi Joanna Wróbel sekretarz gminy Mikołajki.

Do oczyszczania naszych jezior dokłada się też UE. Program budowy ekologicznych przystani żeglarskich jest finansowany ze środków unijnych.

Sieć tzw. ekomarin na jeziorach powstanie do 2011 r. – pisze gazeta.pl.

Mariny będą wyposażone w specjalną technologię odbioru odpadów z łodzi – nieczystości będą rozrzedzane tak, by mogły trafiać do zwykłych oczyszczalni biologicznych.

JP

Może Ci się również spodoba

Korzystaj�c z naszej strony wyrażasz zgod� na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Wi�cej informacji tutaj . Zaktualizowali�my nasz� polityk� przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz tre�� naszej nowej polityki a tutaj wi�cej informacji o Rodo