Fast food – niebezpieczństwo
Pod koniec ubiegłego wieku, a szczególnie obecnie znacznie wzrosła liczba Polaków jadających większość posiłków poza domem. Są to przede wszystkim młodzi mieszkańcy dużych miast, którzy żyją w ciągłym pośpiechu, spędzając wiele godzin w pracy, na uczelni lub starając się pogodzić naukę i pracę.
Zwykle twierdzą oni, że nie mają czasu na przygotowywanie i celebrowanie posiłków, a chcą zjeść szybko, tanio i smacznie. Kiedyś niedrogie i szybko podane potrawy serwowały bary mleczne, w których można było zjeść swojskie pierogi czy zupę pomidorową.
Obecnie takie bary są już rzadkością, za to prawie na każdej ulicy w centrum dużego miasta można spotkać bary lub małe budki oferujące fast food. W dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego nazwa ta oznacza szybką żywność, a Amerykanie stosują często jeszcze bardziej dosadne określenie – junk food, czyli śmieciowe jedzenie.
Żywność typu fast food przygotowywana jest z półproduktów bardzo wysoko przetworzonych, a więc praktycznie pozbawionych niezbędnych witamin i soli mineralnych. Oczywiście niektóre bary szybkiej obsługi oferują również sałatki, jednak są one zwykle przygotowywane na długo przed podaniem, przez co tracą wiele swoich cennych wartości.
Dodatkowo przeważającym składnikiem większości takich sałatek jest tłusty sos majonezowy. Potrawy z barów szybkiej obsługi mają przyjemny smak , ale dostarczają również organizmowi dużych ilości tłuszczów.
W potrawach fast food wykorzystuje się białe, miękkie pieczywo wypiekane z wysoko oczyszczonej mąki pszennej. Takie pieczywo zawiera właściwie tylko skrobię, cukier i sól. W odróżnieniu od pieczywa pełnoziarnistego, pozbawione jest witamin z grupy B oraz błonnika, który jest substancją balastową niezbędną dla prawidłowej pracy przewodu pokarmowego.
eco