Firmy będą inwestować w energetykę odnawialną
Blisko 80 proc. polskich firm biorących udział w badaniach deklaruje, że w ciągu
najbliższych trzech lat zamierza podjąć inwestycje w energetykę odnawialną.
. Ogrzewanie ekologicznie i tanio
Największym zainteresowaniem cieszą się farmy wiatrowe. Działania w tym sektorze zapowiada aż 89,5 proc. inwestorów.
Perspektywy
rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce wyglądają
optymistycznie. Tak wynika z raportu – Planowane inwestycje w energię
odnawialną w latach 2009-2011, którego autorem jest Kancelaria
Prawnicza Rachelski i Wspólnicy. Na zlecenie tej kancelarii badania
przeprowadziło Centrum Badania Opinii Społecznej. Raport skupia się
głównie na trzech rodzajach odnawialnych źródeł energii, a mianowicie:
energii wiatru, biomasy (stałej i w stanie ciekłym) oraz biogazu.
Blisko
80 proc. firm biorących udział w badaniu zadeklarowało, że w ciągu
najbliższych trzech lat zamierza zainwestować w chociażby jeden z
sektorów energetyki odnawialnej.
Energetyka wiatrowa
Wśród
przyszłych inwestorów największym zainteresowaniem cieszy się
energetyka wiatrowa. Działania w tym sektorze zadeklarowało aż 89,5
proc. ankietowanych. Wyniki te nie zaskakują, wpisują się bowiem w
dotychczasowe trendy. Na całym świecie, a w szczególności w Unii
Europejskiej, energia wiatrowa jest najszybciej rozwijającym się
źródłem energii odnawialnej.
Jak podano w raporcie,
pod koniec 2008 roku łączna moc turbin wiatrowych zainstalowanych w
Unii Europejskiej wynosiła 64 949 MW, czyli o 15 proc. więcej niż w
2007 roku. W sektorze, w którym zainwestowano 11 mld euro, było
zatrudnionych 160 tys. pracowników.
W Polsce
przyrost mocy zainstalowanej od 2007 do końca 2008 roku wynosił około
70 proc., z 276 MW do ponad 451 MW, w 227 koncesjonowanych przez
prezesa URE źródłach.
Biorący udział w badaniu
najczęściej deklarowali, że są zainteresowani budową w najbliższej
przyszłości farm wiatrowych (średnia moc 360 MW). W przypadku sektora
biomasy najczęściej deklarowane inwestycje to budowa ciepłowni bądź
elektrociepłowni (średnia moc 5 MW). Firmy zainteresowane prowadzeniem
inwestycji związanych z biogazem najchętniej podejmą się budowy
biogazowni (średnia moc 7 MW) bądź nabędą projekt/udziały od dewelopera.
Dla
porównania warto dodać, że prezes URE na projektowane instalacje
odnawialnych źródeł energii wydał do końca 2008 roku promesy koncesyjne
na osiem biogazowni o średniej mocy 1 MW, trzy elektrownie na biomasę o
średniej mocy ok. 4 MW i 51 farm wiatrowych o średniej mocy 31 MW.
Jako
miejsce na realizację planowanej inwestycji wskazywano najczęściej
północną część Polski (województwo pomorskie, zachodniopomorskie,
kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie). Są to zazwyczaj regiony o
najbardziej sprzyjających warunkach dla pozyskiwania energii wiatrowej.
Opłacalne farmy
–
Dochodzą do nas informacje, że chętnych do budowy farm wiatrowych jest
ogromnie dużo. Dzisiaj ten biznes jest na pewno opłacalny, a stopy
zwrotu zachęcają inwestorów. Mówi się o 10, 20, a nawet 50 tysiącach
megawatów. Te liczby są oczywiście nierealne, ale sądzę, że takich
realnych projektów w Polsce mamy gdzieś między 5 a 10 tysięcy
megawatów, czyli mniej więcej tyle, ile potrzebujemy do wypełnienia
obowiązku produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii
na poziomie 15 proc. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej
szacuje, że potrzebujemy około 14–15 tysięcy megawatów, żeby ten wymóg
produkcji energii odnawialnej spełnić – mówi Krzysztof Prasałek,
wiceprezes EPA Spółka z o.o. oraz Polskiego Stowarzyszenia Energetyki
Wiatrowej.
Biogazownie rolnicze
Doktor
Zbigniew Karaczun z Katedry Ochrony Środowiska SGGW, kierownik
specjalizacji Technologie zrównoważonego rozwoju, liczy na to, że w
najbliższym czasie zaczną się rozwijać biogazownie rolnicze,
wykorzystujące przede wszystkim odpady rolnicze.
–
Są to takie inwestycje, które mogą być rozwijane na dużą skalę w
Polsce. Dobrym przykładem są dla nas Niemcy, w których istnieje ponad
3000 takich lokalnych instalacji. Mamy miejsca koncentracji produkcji
zwierzęcej, gdzie powstają odpady, które mogą być wykorzystywane dla
produkcji biogazu, istnieje też możliwość wykorzystania w tym celu
produkcji roślinnej. Jestem przekonany, że biogazownie będą w Polsce
już wkrótce ważnym źródłem energii dla terenów wiejskich – podkreśla dr
Zbigniew Karaczun.
WIĘCEJ NA: GP