Laser wybawi świat od problemów z energią?
Naukowcy z amerykańskiego Lawrence Livermore National Laboratory próbują wykorzystać największy na świecie laser o wielkości trzech boisk do piłki nożnej zdolny emitować energię elektryczną równą gwieździe.
Projekt badawczy opatrzony został kryptonimem NIF (National Ignition Facility) – podało CNN. Naukowcy twierdzą, że ich przedsięwzięcie wybawi świat od problemów z energią.
Największy na świecie znajduje się w Kalifornii. Naukowcy chcą go wykorzystać do przeprowadzenia fuzji nuklearnej, której przez dziesiątki lat nie udało się osiągnąć.
Pozwala ona na wyzwolenie olbrzymiej ilości energii przy jej bardzo niewielkim zużyciu i towarzyszy temu procesowi znacznie mniejsze promieniowanie radioaktywne niż w przypadku energii nuklearnej. Szacuje się, że udałoby się wytworzyć temperaturę przekraczającą 100 milionów stopni i ciśnienie ponad 100 miliardów wyższe niż w atmosferze ziemskiej. W ułamku sekundy można by było uzyskać w ten sposób w wyniku mini-eksplozji ilość energii wystarczającą do oświetlenia całego kraju.
Dotąd fuzja nuklearna wymagała wielkich ilości energii i doprowadzano do niej jedynie za pomocą bomb atomowych. Stąd tak wielkie znaczenie lasera.
Ambitny eksperyment ma zostać przeprowadzony po raz pierwszy pod koniec tego lata. Badacze sądzą, że w razie sukcesu, będą w stanie rozwiązać kwestię globalnych problemów energetycznych poprzez wykorzystanie energii generowanej przez mini-gwiazdy, które zostaną wytworzone w wyniku fuzji. Dotychczasowe starania naukowców, aby uzyskać „cudowne źródło energii” – jak podkreśla CNN – nie dały jednak zbyt wielu rezultatów. Co więcej, nawet zapowiadany eksperyment stoi pod znakiem zapytania.
W tym miesiącu opublikowano bowiem ekspertyzę, z której wynika, że ze względu na opóźnienia i błędy w zarządzaniu jest mało prawdopodobne, aby naukowcy mogli go przeprowadzić w tym roku.
Badacze z Livermore nie zrażają się jednak i są pewni, że teraz nie idzie już o to, czy ich projekt się powiedzie, lecz o to, kiedy się powiedzie, a testowany gigantyczny laser udowodni swoją przydatność. Mówią w tym kontekście o „wielkim marzeniu”, które pomoże rozwiązać problemy energetyczne świata.
Pracownicy laboratorium The Lawrence Livermore twierdzą, że fuzja, którą chcą przeprowadzić, jest bezpieczna, znacznie bardziej niż np. eksperymenty z bronią jądrową prowadzone przez amerykańską armię. – Nie ma zagrożenia dla społeczeństwa – zapewnia Lynda Seaver, rzeczniczka grupy badawczej.
Krytycy przedsięwzięcia zarzucają naukowcom z Kalifornii „marzycielstwo” i wskazują, że ich projekt jest zbyt drogi. Technologia, którą chcą opracować naukowcy z Livermore, może się okazać zbyt kosztowna dla produkcji energii na dużą skalę – twierdzi Thomas B. Cochran, fizyk jądrowy z Natural Resources Defense Council.
Mimo to badacze z Livermore pozostają optymistami. Linda Seaver uważa, że to, „co dzieje się w laboratorium ma znaczenie historyczne”. – Będzie można o tym opowiedzieć wnukom – dodaje.
CNN