O efekcie cieplarnianym w liczbach
Przy okazji medialnego szumu wokół COP14 wielu z nas zastanawia się – ile można rozmawiać o CO2?!
. Palenie niezdrowe dla … Ziemi?! . Chiny największym trucicielem
Okazuje się, że można, a wręcz trzeba wiele. Jak najwięcej!!! Problem wzrostu emisji szkodliwych gazów narasta w szokującym tempie.
W powszechnym rozumieniu efekt cieplarniany kojarzy się z zagrożeniem
wielkimi zmianami klimatu o nieprzewidywalnych konsekwencjach. W
rzeczywistości potencjalna katastrofa nie nastąpi w wyniku zaistnienia
efektu szklarniowego, lecz w wyniku natężenia zjawiska od zawsze
istniejącego. Co więcej – zjawisko to w swej istocie umożliwia życie na
Ziemi. Gdyby nie gazy cieplarniane, jedynym źródłem ciepła dla Ziemi
byłoby promieniowanie słoneczne, gdyż całe promienie długofalowe
emitowane przez Ziemię uciekałyby w atmosferę.
Jednak z punktu widzenia ekologii, najistotniejsze są realne i
potencjalne następstwa efektu cieplarnianego. Istnieje wiele dowodów
już istniejącego poważnego zagrożenia. Przyszłe następstwa są niezwykle
trudne do prognozowania. Niewątpliwie w ostatnich czasach znacznie
wzrósł poziom CO2. Bezdyskusyjny jest także wzrost temperatury w ciągu
ostatniego wieku.
Jednak główne skutki ocieplenia mogą odczuć dopiero nasze dzieci.
Prognozy przynoszą pesymistyczny obraz: odtajanie wiecznej zmarzliny na
wielu obszarach, co spowoduje powstanie zabagnień i dodatkową,
naturalną produkcję gazów cieplarnianych CH4 i CO2. Przewiduje się, że
podwojenie koncentracji w powietrzu CO2 spowoduje wzrost średniej
temperatury powietrza nad powierzchnią Ziemi o ponad 2°C. W efekcie
tego może dojść do topnienia lodowców, poziom wody podniesie się i
Ziemi może grozić potop.
Nastąpi także dalsze pogorszenie warunków wodnych w obecnych strefach
głodu, np. Sahelu. Wskutek zmian stref klimatycznych może także
powiększyć się obszar pustyń i stepów kosztem dzisiejszych terenów
zielonych.
Kolejnym następstwem mogą być znaczne zmiany w globalnej cyrkulacji
powietrza, powodujące przesunięcia stref klimatycznych ku biegunom.
Spowoduje to rewolucję w rolnictwie, bowiem główne rejony upraw w
strefie umiarkowanej przesuną się na terytoria charakteryzujące się
glebami niesprzyjającymi intensywnej uprawie.
Wzrost poziomu morza zagrozi najbardziej zaludnionym rejonom Ziemi –
konieczna będzie konstrukcja wielu zabezpieczeń, analogicznych do
funkcjonujących już w Holandii, jednak nawet one mogą okazać się
niewystarczające. Gdyby stopniały lodowce Grenlandii i Antarktydy w
przypadku Polski zalane zostałyby Koszalin, Szczecin, Słupsk, większa
część Gdyni i Gdańska, Malbork, Elbląg, a nawet Grudziądz.
Podsumowując, skutki efektu cieplarnianego już teraz wywołują bardzo
niepokojące zmiany w klimacie Ziemi. Jednak apogeum tego zjawiska
powinno nastąpić w najbliższym półwieczu. Ówczesne skutki mogą być
katastrofalne: może nastąpić zalanie poważnych obszarów na całej Ziemi,
mogą zwiększyć się obszary pustynne. Jednak za 50 lat będzie już za
późno, aby cokolwiek zmienić.
Takie działania należy podjąć już dziś, a
nawet teraz na niektóre jest już za późno.
Dlatego należy natychmiast zacząć działać dla ratowania świata, w który żyjemy.
Oto kilka szokujących “ciekawostek” o efekcie cieplarnianym:
2 – Lecąc na wakacje na odległość 4000 km przyczyniasz się do emisji gazów cieplarnianych odpowiadających ponad 2 tony CO2
2,5 – Szacuje się, że jeśli wydobędziemy spod ziemi i spalimy wszystkie
dostępne zasoby ropy, gazu i węgla, kwasowość oceanów wzrośnie ponad
2,5 raza. Dla organizmów budujących wapienne muszle i szkieleciki to
katastrofa
3 – Gdyby zebrać cały rozproszony w atmosferze dwutlenek węgla w jednej warstwie, miałaby ona grubość niecałych 3 metrów
5 – Jadąc średniej wielkości samochodem na odległość 30 kilometrów
emitujemy do atmosfery 5 kg CO2 – ilość, którą spore drzewo pochłania w
ciągu całego roku
6 – Jadący samochód w ciągu sekundy podwaja ilość CO2 w objętości ~6m3
20 – Z wyprodukowaniem, serwisowaniem i złomowaniem średnich rozmiarów samochodu związana jest emisja ok. 20 ton CO2
33 – Naturalny efekt cieplarniany podnosi średnią temperaturę Ziemi o 33°C, z -18°C do 15°C
100 – Ludzie emitują do atmosfery ponad 100 razy więcej CO2 niż wulkany
1 000 – Po tysiącu lat z każdej wyemitowanej tony CO2 w atmosferze
pozostanie około połowa, nawet po tak długim czasie podnosząc
temperaturę planety o 5˚C
100 000 – Wyemitowany przez nas dwutlenek węgla zniknie z atmosfery dopiero po 100 tysiącach lat
ecoportal.com.pl, Julian Z Pankiewicz