Przed nami pierwsza wojna kolejowa?

Niedawno marszałek województwa kujawsko – pomorskiego z pompą podpisał umowę z prywatną koleją PCC Rail/Arriva, które od grudnia ma nas wozić na części tras województwa. Już teraz jednak wiadomo, że konkurenci krzyżują miecze.

– Uruchomiliśmy wszelkie możliwe kanały, by pozyskać pracowników kolei. Potrzebujemy ich 200 – nie kryje Mieczysław Olender, prezes PCC Rail SA. – Ogłoszenia, media, rozmowy ze związkowcami. Użyjemy wszelkich metod. Wiem, że klimat jest nieprzychylny dla opuszczanie szeregów PKP. Liczymy się z krytyką naszych działań.

Kluczowym problemem jest pozyskanie maszynistów. Z doświadczeniem, które w Polsce nabyć można jedynie w PKP.

Stąd konieczność „podkupienia” kadry. – Potrzebujemy 100 maszynistów. Za przejście z PKP do nas proponujemy 5 do 5,5 tysięcy złotych brutto plus pakiet socjalny – kusi Piotr Rybotycki, dyrektor ds. rozwoju i techniki PCC Rail SA. – Podkreślam, że to oferta dla doświadczonego maszynisty, z uprawnieniami do kierowania szynobusem, którego nie będziemy musieli przeszkalać. Takiego, który po prostu „się przesiądzie”.

Kolejarze wiedzą, że to atrakcyjna stawka. Maszynista w PKP zarabia mniej, niecałe 3 tysiące zł „na rękę”. Problem w tym, że pracę mają stałą. A prywatne konsorcjum polsko-brytyjskie wygrało przetarg i podpisało umowę na 3 lata. Od grudnia br. do 2010 będzie nas wozić po tzw. trasach niezelektryfikowanych regionu, korzystając z 13 szynobusów, będących własnością samorządu. – A co potem, po tych 3 latach? Przejście z PKP do konkurencji to ruch bez powrotu – mówią kolejarze. – A jak firma da ciała w pierwsze pół roku?

brytyjski_pocigDylemat mają nie tylko maszyniści. – W sumie zatrudnić chcemy 200 osób. Poszukujemy także kierowników pociągów. Oni też zarobią u nas więcej, niż w PKP, blisko 3 tysiące „na rękę” – mówi Aneta Bajak z PCC Rail Jaworzno. – Ta umowa z samorządem opiewa na 3 lata. My chcemy tu pozostać dłużej. Mamy potężnego partnera z tradycjami, bo tak określić trzeba brytyjską Arrivę, która myśli o zdobywaniu polskiego rynku.Medialne kuszenie kolejarzy na całego ruszyć ma tuż-tuż.

Dotychczasowe wyniki rekrutacji prowadzonej standardowymi drogami (ogłoszenia, pośrednictwo pracy) są średnie. Udało się podkupić 17 maszynistów. W Toruniu właśnie otwarto biuro PCC Rail/Arriva, przy siedzibie banku Millenium.Kadry to nie koniec problemów prywatnego przewoźnika. PKP ma praktycznie wszystko: tory, tabor, dworce, kasy biletowe, zaplecze techniczne. PCC Rail/Arriva ma kontrakt na 3 lata, pieniądze i do dyspozycji 13 samorządowych szynobusów.- Wiemy, że to za mało – mówi dyrektor Rybotycki. – W planach mamy zakup 2 nowych oraz własne, używane już w krajach zachodniej Europy, które czekają na zatwierdzenie w Polsce.Dodajmy, że składy konsorcjum czekają na homologację przez Urząd Transportu Kolejowego od miesięcy. Rozmowy o wspólnych biletach z PKP są w toku.- Szanujemy naszego konkurenta – podkreśla Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP SA.Po przegranym przetargu na wożenie po województwie Andrzej Wach, prezes PKP SA, odsunął Mieczysława Cichosza, szefa PKP PR w Bydgoszczy, od kierowania zakładem.

Małgorzata Oberlan

źródło: nowosci.com.pl

Może Ci się również spodoba

Korzystaj�c z naszej strony wyrażasz zgod� na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Wi�cej informacji tutaj . Zaktualizowali�my nasz� polityk� przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz tre�� naszej nowej polityki a tutaj wi�cej informacji o Rodo