Przyjazne naturze fajerwerki?
Naukowcy zabrali się za opracowanie przyjaznych środowisku sztucznych ogni. Czemu? Ponieważ tradycyjne fajerwerki…
. Chemiczne znaki na niebie
. Wiele hałasu o… hałas
zbyt zanieczyszczają środowisko naturalne. Nie chodzi tu o plastikowe i papierowe pozostałości po opakowaniach. Ale o „serca” fajerwerków, czyli to, co podczas ich eksplozji widzimy jako barwne pióropusze na niebie. Po pięknym pokazie w atmosferze zostają chmury pyłów i gazów – często groźne dla środowiska naturalnego i dla nas.
Materiały pirotechniczne zawierają m.in. ołów, bar, chrom, chlorki. To wszystko ulega spaleniu w powietrzu, pozostawiając smugę trującego dymu i zwiększony miejscowo poziom CO2.
Nowoczesne fajerwerki zawierałyby bogate w azot substancje, np. tetrazole – niewystępujące w naturze, cykliczne związki azotu, które łączyłoby się z litem, potasem, sodem, rubidem i cezem.
Do wywołania reakcji chemicznej, której efektem byłby kolorowy pióropusz, wykorzystywałoby się energię i ciepło, powstałe podczas procesów rozpadu chemicznego.
Byłyby to sztuczne ognie dużo bardziej przyjazne naturze, niżeli tradycyjne – od wieków wypuszczane w niebo. I tak samo kolorowe jak tradycyjne.
Naukowcy wprawdzie przyznają z rozbrajającą szczerością, że nikt nie wie, jaki naprawdę wpływ mają na kondycję atmosfery tradycyjne fajerwerki, ale mają nadzieję, że nowa generacja sztucznych ogni będzie mniej szkodliwa – przynajmniej dla nas.
Na razie jednak nikt nie precyzuje kiedy, za ile i gdzie będzie można kupić ekologiczne sztuczne ognie.
Science Daily
Źródło: ekoblogia.pl