Uratujemy ptasi raj nad dziką Wisłą
300 hektarów rezerwatu ornitologicznego powstanie w gminie Annopol w powiecie kraśnickim.
Ale to będzie tylko jego część. Królestwo ptaków rozciągnie się również na tereny województw podkarpackiego i świętokrzyskiego.
Pomiędzy
ujściem Sanu w województwie podkarpackim a ujściem Sanny pod Annopolem
rozciągać się będzie Rezerwat Ptasi Wisła.
W sumie obejmie 1263 hektary
gruntów. Pomysł zyskał przychylność wszystkich zainteresowanych
samorządów. Inicjatorem założenia rezerwatu jest Ogólnopolskie
Towarzystwo Ochrony Ptaków. Aktywnie do współpracy włączyło się również
Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja z Bielska-Białej.
Ornitologom
chodzi o to, aby na terenach, które obejmie rezerwat, nie pojawiły się
żadne nowe inwestycje, by nikt nie wypłoszył ptactwa z jego naturalnej
ostoi. Znajduje się tam bowiem bardzo dużo cennych fragmentów
starorzeczy, skarp brzegowych, czyli charakterystycznych siedlisk
ptaków wodno-błotnych. W porze lęgowej można obserwować rybitwy
biało-czarne, które są już w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt,
rybitwy rzeczne, mewy, zimorodki i brzegówki. Dodatkowo koryto Wisły
jest naturalnym korytarzem, z którego korzysta ptactwo podczas
jesiennych przelotów do Afryki.
Samorządowcy z Annopola
początkowo byli sceptycznie nastawieni do idei utworzenia rezerwatu,
w końcu jednak docenili zalety pomysłu ornitologów. Miasto już od dawna
planowało w tamtej okolicy remont wałów i budowę ścieżki rowerowej.
–
Wszystko jest wprawdzie na etapie planów i zamierzeń, ale byłaby to dla
miasta szansa – podkreśla Wiesław Liwiński, burmistrz Annopola.
– Rezerwat ptaków, do którego można dojechać ścieżką rowerową, mógłby
stanowić bardzo dużą atrakcję turystyczną. Głównie dla osób, które
interesują się przyrodą, a zwłaszcza ornitologią.
Rozpoczęcie inwestycji wymaga jeszcze zgody marszałków trzech województw.
dziennikwschodni.pl