Wegetarianizm, czy styl życia
Wegetarianizm jest powszechnie kojarzony z rezygnacją z posiłków zawierających mięso i inne produkty zwierzęce, do których mogą się,
w zależności od poglądów zaliczać jaja, nabiał a nawet miód. Zjawisko jest jednak znacznie
bardziej złożone. Wegetarianizm to styl życia oparty o swoistą
filozofię, moralność, przemyślane poglądy na temat zdrowotnych aspektów
żywienia. Potwierdzeniem tego faktu są biografie wielu filozofów,
uczonych, artystów. Z pokarmów mięsnych rezygnowali m. in: Sokrates,
Pitagoras, Leonardo da Vinci, Izaak Newton. Obecnie do propagujących
ten styl życia należy wiele znanych osób: Paul i Linda McCartney, Annie
Lennox, George Harrison, Brooke Shilds i inni.
Coraz więcej dowodów na zdrowotne aspekty rezygnacji z produktów
zwierzęcych dostarcza nauka. Wykazano wpływ przejścia na dietę roślinną
na wydłużenie życia. Przodujące w statystykach chorób i zgonów
dolegliwości układu krążenia są dla wegetarian mniejszym zagrożeniem.
Jest to skutek obniżenia poziomu cholesterolu i innych tłuszczów we
krwi. Głównym źródłem, dostarczającym je w nadmiarze jest mięso.
Związanymi z jego spożywaniem zagrożeniami dla zdrowia są także liczne
patogeny, z których najgłośniejsze stały się priony, wywołujące u ludzi
zwyrodnienie mózgu. Pamiętać też należy o włośniach, tasiemcach,
glistach i wielu innych groźnych pasożytach. Jedząc mięso narażamy się
na szkodliwy wpływ antybiotyków stosowanych w toku jego produkcji.
Tkanka mięśniowa kumuluje pozostałości pestycydów. Produkty zwierzęce
są ponadto mniej zasobne w witaminy, których dostarczają nie
przetworzone owoce i warzywa. Dieta mięsna jest uboga w błonnik,
niezbędny do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego. Jego
niedobory mogą prowadzić do schorzeń jelita grubego z nowotworami
włącznie. Należy jednak pamiętać iż mięso, mimo wielu wad, dostarcza
znacznych ilości witamin B12 i D. Dieta roślinna powinna więc być
starannie zaplanowana aby uniknąć ich niedoboru. Z tego samego względu
pokarmów mięsnych nie powinno brakować dzieciom ani kobietom w ciąży.
Kolejnym aspektem wegetarianizmu jest szacunek dla wszelkich form
życia. Nie ma tutaj zgody na zabijanie zwierząt w celu wykorzystania
ich ciał. Z tego względu wegetarianie zasadniczo unikają futer, skór
oraz innych artykułów pochodzenia zwierzęcego. Uwagę zwraca się także
na cierpienia zwierząt wynikające z przemysłowych metod ich utrzymania.
Wielu konsumentów nie ma pojęcia o warunkach jakie muszą znosić
"źródła" ich diety. Nierzadko bytują one w przepełnionych, ciasnych i
brudnych pomieszczeniach. Częste jest także uniemożliwianie zwierzętom
ruchu za pomocą uwięzi. Zazwyczaj nie mają one możliwości korzystania
ze świeżego powietrza ani blasku słońca, gdyż całe życie spędzają w
budynkach.
Ograniczanie wolności ma spowodować szybsze i większe
przyrosty masy. Nierzadko zwierzęta są bite i przekarmiane. Koniec tak
niehumanitarnego traktowania jest jeszcze gorszy. Każda zaplanowana
śmierć jest bezsensowna, jednak w tym przypadku stres i ból są dla
zwierząt znacznie bardziej dotkliwe. W omawianych kwestiach moralnych
wypowiada się także wiele religii. Buddyzm nie zezwala na zabijanie
żadnych istot żywych dopuszcza jednak spożywanie mięsa zmarłych
zwierząt. Podobnie jest z taoizmem. Niektórzy hinduiści nie jedzą
pokarmów związanych z cierpieniem zwierząt. Stanowisko chrześcijaństwa
w tej kwestii nie jest jednoznaczne.
Rezygnacja z mięsa ma także aspekt ogólnoświatowy. Mieszkańcy wielu
krajów są wegetarianami z przymusu. Na mięso ich po prostu nie stać.
Wiele krajów boryka się ponadto z problemem głodu. Rezygnacja z chowu
zwierząt uwolnić może wielki potencjał. Szacuje się, iż
zagospodarowanie areału roślin paszowych pod uprawy pozwoliłoby
kilkakrotnie zwiększyć produkcję roślinną. Poza marnotrawstwem żywności
utrzymanie zwierząt wymaga wielkich ilości wody, podczas gdy wiele
krajów cierpi na jej niedobór. Problemem jest także polityka
ogólnoświatowa. W sytuacji obecnej kraje wysoko rozwinięte produkują
nadmiar mięsa, którego nie mogą sprzedać bez zysku, natomiast inne nie
pokrywają podstawowych potrzeb pokarmowych swoich mieszkańców. Poza
marnotrawstwem chów zwierząt jest niekorzystny dla środowiska. Z
produkcją wiążą się emisje gazów, głównie dwutlenku węgla, do
atmosfery. Uprawa roślin daje efekt dokładnie przeciwny. Gleby mogą być
skażane pozostałościami chowu przemysłowego. Nie bez znaczenia dla
sąsiadów wielkich ferm, w każdej części świata, są problemy z niemiłymi
zapachami zwabiającymi owady roznoszące groźne choroby.
Niestety walory wegetarianizmu w najbliższym czasie nie zmienią
obecnych standardów. Ludzie niełatwo rezygnują z produktów zwierzęcych,
które są pojmowane jako wyznacznik zamożności. Długo będą jeszcze
pokutować wyniki starszych, obalonych już, badań gloryfikujących mięso.
Pozostaje nadzieja, że rosnącą świadomość jednostek, popartą dalszymi
odkryciami naukowymi zmieni świat na taki, w którym nie będzie miejsca
na bezsensowną śmierć i związaną z nią konsumpcją.
Ecoportal.com.pl , Julian Z Pankiewicz