Dlaczego warto zainteresować się produkcją ekologicznej żywności?

Choć obecnie zainteresowanie konsumentów żywością ekologiczną jest stosunkowo niskie, sytuacja ta może ulec zmianie w ciągu kilku najbliższych lat.

Na łamach dawnego portalu nertbird.pl pojawiły się informacje o specyfice polskiego rolnictwa ekologicznego. Wynika z nich, że choć z roku na rok rośnie ilość gospodarstw zajmujący się eko-produkcją, nadal pozostajemy w tyle w stosunku do Zachodu.

Podstawową przyczyną dla której rolnicy nie decydują się na prowadzenie gospodarstw ekonomicznych jest stosunkowo małe zainteresowanie konsumentów tego typu produktami. O ile w naszym kraju na żywność ekologiczną wydaje się przeciętnie 1 euro rocznie, to np. Duńczycy wydają 80 euro.

Obecny stan nie powinien jednak zniechęcać rolników i hodowców zainteresowanych ekologiczną produkcją. O istnieniu rynku zbytu świadczyć może bowiem fakt, że pomimo niewysokiego zainteresowania konsumentów produktami ekologicznymi, już w tej chwili nasz kraj musi importować wybrane ich rodzaje, takie jak mąka, gorczyca, fasola i nasiona lnu.

Co więcej, zainteresowanie konsumentów ciągle wzrasta – według danych firmy konsultingowej SixtyTwo International Consultants produkty ekologiczne kupuje już 7% polskich konsumentów. A liczba ta może już tylko rosnąć. Tak przynajmniej twierdzą eksperci i przedstawiciele branż pokrewnych.

Rzeczpospolitej” z 05 maja 2009 pojawił się interesujący wywiad z Ewą Wachowicz, producentką i autorką programów oraz książek o tematyce kulinarnej. Wymienia ona powody, dla których coraz więcej osób decyduje się – i zdecyduje w przyszłości – na kupowanie żywności ekologicznej.

Wskazuje ona na to, że od lat wzrasta świadomość żywieniowa Polaków, którzy zdobywają wiedzę o wpływie poszczególnych produktów żywnościowych na ich zdrowie i stają się bardziej wybiorczy podczas dokonywania zakupów. O tym że rynek odpowiada na ich potrzeby świadczyć może fakt, że powstaje coraz więcej sklepów specjalizujących się w eko-żywności, a i w zwykłych sklepach spożywczych pojawiają się półki z tego rodzaju produktami.

Zdaniem Wachowicz minął już ten czas kiedy polscy konsumenci zachłyśnięci pojawieniem się na półkach sklepowych dużej ilości żywności, kupowali ją nie bacząc na negatywny wpływ jakie wywołuje ona na nasze zdrowie. Różnice pomiędzy produktami ekologicznymi a tymi, w których używa się rozmaitych „ulepszaczy”, choć może nie są widoczne gołym okiem, rzeczywiście istnieją. Jako przykład wymienia on między innymi mleko UHT, poddawane obróbce cieplnej w temperaturze ok 150 stopni, które posiada zupełnie odmienną strukturę białka niż tradycyjne pasteryzowane mleko.

Zdaniem Wachowicz postępujący wzrost popytu na żywność ekologiczną jest również konsekwencją pojawienia się mody na zdrowy styl życia. Ludzie coraz częściej chodzą na siłownię i do klubów fitness. Podejmują też starania by zabezpieczyć się przed chorobami nowotworowymi, alergiami i otyłością. Logiczną konsekwencją tych działań jest zainteresowanie się eko-żywnością. Prognozując zmiany w preferencjach żywieniowych Polaków nie należy zapominać o rzeczy najbardziej z pozoru banalnej: zdrowa żywność jest zwyczajnie smaczniejsza.

Rolnicy i hodowcy, którzy do tej pory byli sceptycznie nastawieni do żywności ekologicznej, powinni jeszcze raz przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw” odnoszące się do tego typu działalności. Choć na chwilę obecną eko-żywność ne jest jeszcze u nas tak popularna jak na Zachodzie, może się okazać, że w przyszłości będzie to całkiem lukratywny interes. Bądźmy bowiem szczerzy: ile mód przyniesionych z Zachodu nie zadomowiło się w Polsce? Niewiele.
 

 

Pochodzenie – Partner:   nertbird

Może Ci się również spodoba

Korzystaj�c z naszej strony wyrażasz zgod� na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Wi�cej informacji tutaj . Zaktualizowali�my nasz� polityk� przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz tre�� naszej nowej polityki a tutaj wi�cej informacji o Rodo