Google na ratunek Ziemi
Na stronie uruchomionej z okazji niedawno obchodzonego Dnia Ziemi każdy może napisać, w jaki sposób walczy z globalnym ociepleniem.
Troska o naturalne środowisko przestała być domeną organizacji ekologicznych. Ochronę przyrody coraz bardziej biorą sobie też do serca technologiczni potentaci, m.in. Google. Z myślą o tegorocznym Dniu Ziemi (22 kwietnia) internetowy gigant przygotował specjalną witrynę propagującą proekologiczne działania i postawy – pisze DZIENNIK
Nową stronę internetową dedykowaną Dniu Ziemi uruchomiono pod adresem http://www.google.com/earthday08/. Przy jej tworzeniu wykorzystano inne popularne serwisy Google – Google Earth oraz Google Maps. Po wejściu na wspomnianą witrynę można zamieścić swoją ekologiczną deklarację i napisać, w jaki sposób samemu dba się o środowisko. W formularzu umożliwiającym przesłanie deklaracji znajduje się miejsce, w które wpisujemy kod pocztowy. Dzięki temu zostanie ona przypięta do mapy w miejscu naszego zamieszkania i oznaczona symbolem listka.
Klikając na ikonkę liścia można poznać pomysły lub postanowienia mieszkańców z najróżniejszych zakątków świata. Harry Grayson z Virginii pisze, że w ramach walki z globalnym ociepleniem nie spali pozgrabianych w ogrodzie liści, ale wrzuci je do specjalnych toreb, w których trafią na kompostownik. Michel Hui z Nowego Jorku obiecuje, że zainstaluje w domu filtr do wody, dzięki czemu nie będzie musiała kupować jej w plastikowych butelkach. Z kolei Suenne ze Szwajcarii nawołuje: "Vive le transport publiques!". Deanna ze Słowenii pisze natomiast o budowie rafinerii w kanadyjskiej Albercie, której otwarcie może doprowadzić do zniszczenia tysięcy akrów dziewiczej przyrody.
To nie wszystkie ekologiczne atrakcje od Google. Bezpośrednio ze strony poświęconej Dniu Ziemi możemy się przenieść do serwisu Google Checkout umożliwiającego przekazywanie datków na rzecz organizacji ochrony przyrody. Naszą darowiznę możemy dedykować wybranym osobom, np. bratu albo przyjaciółce, którzy zostaną poinformowani o naszym geście e-mailem.
W ramach walki z globalnym ociepleniem możemy również zaplanować sobie podróż z wykorzystaniem transportu publicznego. W tym celu wystarczy odwiedzić stronę http://www.google.com/transit. Niestety dla Polaków serwis może być na razie mało przydatny – póki co do akcji włączył się bowiem tylko jeden przewoźnik, Białostocka Komunikacja Miejska.
Warto też zajrzeć na podstronę Google Earth : http://earth.google.com/outreach/index.html. Znajdziemy tu dodatkowe warstwy do Google Earth poświęcone różnym problemom ekologicznym, a także spis projektów na rzecz ochrony środowiska, w których wykorzystano aplikację Google’a.
Malgorzata Minta
