KE-GMO-ziemniak modyfikowany
Nie ma decyzji unijnych rządów w sprawie możliwości żywienia zwierząt hodowlanych paszą z dodatkiem ziemniaków modyfikowanych genetycznie.
Ministrowie rolnictwa 27 państw nie zaakceptowali propozycji stosowania GMO przy uprawie ziemniaków. Głosów zabrakło zarówno zwolennikom, jak i przeciwnikom GMO, w tej ostatniej grupie była Polska. Oznacza to, że sprawa wróciła do Komisji Europejskiej. A ta jest podzielona.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że jest grupa urzędników, którzy są przeciwni stosowaniu ziemniaków genetycznie modyfikowanych. Epidemiolodzy przestrzegają, że spożywanie produktów modyfikowanych genetycznie może być rakotwórcze i powodować alergie, może też uodparniać na antybiotyki. Przed uprawami modyfikowanymi genetycznie przestrzegają też ekolodzy. Podkreślają, że zmniejszają one bioróżnorodność i będą zanieczyszczać środowisko.
Zarówno Światowa Organizacja Zdrowia, jak i Europejska Agencja do spraw Leków zakwestionowały pozytywną opinię zmodyfikowanego genetycznie ziemniaka, wydaną przez Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności. Dowodzą, że gen ARMG wbudowany w ziemiaka wpływa antybiotyki stosowane w leczeniu ludzi i zwierząt.
iar/Mytko/B.Płomecka/ab