Wczasy bez konieczności rozłąki z pupilem

Obsługa większości hoteli i ośrodków wczasowych nie patrzy łaskawym okiem na gości, którzy chcieliby spędzić wakacje wraz ze swoimi zwierzakami. Nie znaczy to jednak, że w naszym kraju brakuje miejsc, gdzie nastawienie do towarzyszących nam w życiu istot jest zupełnie inne.

Dla każdego coś dobrego

Im dalej od miasta, tym znaczna część ludzi zaczyna odczuwać ulgę. Codzienny dojazd do pracy w korkach, zapach spalin, i hałas przez większą część dnia na dłuższą metę są nie do wytrzymania. Zasłużony odpoczynek powinien odbywać się w miejscu, gdzie takie sytuacje nie mają prawa się wydarzyć.
Zanim nasilił się proces urbanizacji, większość naszych przodków mieszkała z reguły na wsi. Obszary te nadal stanowią sporą część Polski i okazuje się, że coraz więcej ludzi rozważa budowę domu właśnie tam.

Powód wydaje się prosty do odgadnięcia.

Podświadomie dążymy do tego, by obcować blisko natury. Nie każdy jednak ma możliwość zmiany miejsca zamieszkania choćby z powodów zawodowych, a utrzymywanie drugiego domu kilkadziesiąt, a nawet kilkaset kilometrów dalej nie ma uzasadnienia od strony czysto ekonomicznej. W takiej sytuacji ciekawym rozwiązaniem wydaje się nocleg w gospodarstwie agroturystycznym. Plusem takich miejsc jest zupełnie inny klimat, którego nie da się poczuć nawet w najlepszym hotelu. Pierwsze co, to lokalizacja z dala od aglomeracji, która robi swoje. Mamy w końcu szansę zostać obudzeni przez koguta o świcie.

To dobra alternatywa dla dźwięku silników rozlegających się w porannych godzinach szczytu w dużych miastach.

W ciągu dnia na terenach wiejskich panuje względna cisza, która przynosi prawdziwe ukojenie. Gospodarstwa agroturystyczne mają wielu zwolenników także dlatego, że akceptują psy i koty. Dla naszych zwierząt wycieczka na tereny wiejskie też może być ciekawym przeżyciem i szansą na bliższe obcowanie z naturą. Wystarczy zabrać ze sobą smycz i skorzystać z dobrodziejstw okolicznych ścieżek, które zachęcają do wybrania się na relaksujący spacer.

Odkryj magię wyjątkowego miejsca

Nie bez powodu wielu gości wraca ochoczo do gospodarstw agroturystycznych, by spędzić tam po raz kolejny choćby kilka dni. To normalne, że ciągnie nas to miejsc, gdzie czujemy się dobrze. Ich wyjątkowość polega na tym, że mimo iż płacimy za nocleg, często otrzymujemy w tej cenie znacznie więcej. Choćby posiłki przygotowywane z lokalnych produktów, które dostarczają okoliczni rolnicy.

Smak wiejskich jajek, serów, warzyw jest nie do porównania z żywnością, która trafia do supermarketów. Dodatkowo, w sytuacji, gdy gospodarze znają się na gotowaniu, goście mają szansę załapać się na kulinarną ucztę. Jeżeli chodzi o naszych czworonożnych pupili, to dla nich pobyt na wsi równie dobrze może być powodem do zadowolenia.

Trzeba jedynie pamiętać o tym, by zabrać ze sobą odpowiedni preparat na kleszcze, chociażby Controline. W ostatnich latach zimy były dość łagodne, więc należy się spodziewać, że i w tym roku zauważalny będzie wysyp pasożytów, które obecnie czają się dosłownie wszędzie. Rozsądny właściciel woli zapobiegać niż leczyć skutki ewentualnych ukąszeń.

Problem z kleszczami jest obecnie widoczny już nie tylko na wsi, ale i miastach. Dawniej spotykane były jedynie w lasach, dzisiaj pełno ich na łąkach, czy w parkach. Korzystna pogoda wpływa na to, że ich liczebność systematycznie wzrasta. Kiedy zastosujemy odpowiednio wcześniej skuteczny preparat na kleszcze, to bez obaw będziemy mogli przemierzać największe chaszcze z psem czy kotem.

To najskuteczniejsza z metod, które są powszechnie dostępne.

Domowe sposoby w tej kwestii bywają nieskuteczne. Zaaplikowanie odpowiedniej dawki kropli uchroni pupila przed krwiożerczym pajęczakiem. Sam właściciel oszczędzi być może w ten sposób dużo pieniędzy, które musiałby wydać na późniejsze leczenie czworonoga.

W żaden sposób nie powinniśmy rezygnować z wczasów z naszym pupilem, nawet jeżeli będą to tereny typowo wiejskie. Mając ze sobą sprawdzony preparat na kleszcze unikniemy nieprzyjemnych konsekwencji spacerów. Dzięki takim środkom nie musimy się już zastanawiać nad sensem wakacyjnych spacerów ze zwierzakiem.

Redakcja