Zdrowa kuchnia z ziarnami

Za chwilę lato, poprzedzone jeszcze majówką, która jest jak trening przed konkursem piękności. Jak co roku trzeba będzie wystawić ciało na widok publiczny.

I niezależnie od tego, czy będzie to plaża na Majorce czy też dzikie kąpielisko
nad jeziorem Czos, każda z nas chce wyglądać atrakcyjnie. Zaczyna się sezon diet
odchudzających i oczyszczających. W siłowniach powoli brak miejsc, a na basenie
tłumy, które mnie skutecznie zniechęcają do porannego pływania. Przytopiona
kilka razy przez właściciela solidnego brzucha, niezważającego na obecność
innych osób, oddaję teraz moje ciało przejażdżkom rowerowym i rolkom

. Umysł też na
tym zyskuje. Wracając jednak do diet, których nie znoszę, przyznam się jednak,
że bardzo chętnie straciłabym kilka centymetrów w biodrach. Wysiłek fizyczny
często pociąga za sobą zmianę jadłospisu. Mnie to również dopadło, więc wybrałam
się na większe zakupy, celem nabycia zdrowych produktów. Niskokalorycznych
oczywiście. Po półgodzinnym krążeniu miedzy półkami wróciłam do domu z paczką
pestek słonecznika i paczką z pestkami dyni. Marne to zakupy, ale uznałam, że
przydadzą się zamiast innych przegryzaczy. To takie przyjemne sięgać do paczki
leżącej koło komputera. I lepiej, żeby to były pestki niż landrynki.

I
wszystko zaczęło się od posypania sałaty słonecznikiem. Zwyczajna zielona sałata
z pomidorem i ogórkiem, polana prostym sosem na bazie oliwy i octu, z odrobiną
miodu, zmieniła się w całkiem ciekawe danie. Pomysł nie jest oczywiście mój, to
dość popularne połączenie, o którym zapomniałam. Do następnej sałaty dodałam
prażone na maśle pestki dyni i to było właśnie TO. Temat diety zostawmy, diety
są nudne i lepiej wybrać się na jedną więcej przejażdżkę rowerową, niż jadać
zgodnie z rozpisanym jadłospisem, licząc kalorie. Kanapka z masłem, świeżym
ogórkiem i prażonym słonecznikiem, lekko posolonym. O poezjo smaku!!! Potem
sałatka z ogórków, z oliwą i cytryną, i pestki dyni prażone z przyprawami.
Ambrozja. Pasztet domowej roboty, w moim przypadku z cieciorki, posypany przed
pieczeniem pestkami, doprawdy królewski. Idźmy dalej. Jadłam kiedyś u
przyjaciółki chleb maczany w oliwie i posypywany prażonymi ziarnami. Nie znam
dokładnie składu, ale na pewno znalazł się tam sezam i siemię lniane. Kolejne
proste jedzenie i może pomysł na poczęstunek dla znajomych. Co prawda jest spora
szansa na rozsypanie ziaren po całym mieszkaniu, ale od czego mamy odkurzacz?

Polecam pomidorki koktajlowe podsmażone w całości z tymiankiem, na
dobrej oliwie lub maśle i wzbogacone ziarnami. Najbardziej mi pasowała dynia do
tego, ale to kwestia gustu oczywiście. Biorąc pod uwagę ceny warzyw na rynku,
przecież jeszcze daleko do sezonu pomidorowego, możemy się poratować mrożonką.
Wrzucamy taki bukiet jarzyn na patelnię, dodajemy trochę soku pomidorowego i
przypraw a na koniec słonecznik. Ja dorzucam jeszcze rodzynki. To bardzo smaczny
dodatek do kasz i ryżu, czy też do kotleta. A jak już jesteśmy przy kotletach,
to spróbujcie zamiast tradycyjnej panierki użyć sezamu, albo utłuczonych
orzechów. Ziarna nadają daniom wyrafinowany charakter. Nawet przy ubogo
zaopatrzonej lodówce, gdy czegoś nam brakuje i nie mamy pomysłu na
przyprawienie, warto spróbować z ziarnami. Uprażenie ich na maśle bardzo
wzbogaca smak, a poza tym można je dowolnie przyprawiać. Jak dodamy miodu lub
cukru otwierają się nowe możliwości smakowe, bo takie słodkości będą też
pasowały do mięsa i sałatek. Sałata lodowa z oliwą i słodkimi ziarnami nie
potrzebuje już innych dodatków, ewentualnie można dodać odrobinę soku z cytryny
lub dobrego octu.

Co jeszcze przemawia za tym, żeby wprowadzić ziarna na
stałe do menu? Otóż pestki dyni regulują przemianę materii, więc wspomagają
odchudzanie, czy nie od tego zaczęłam właśnie? Poza tym wpływają na czynności
mózgu i układu nerwowego, zawierają dużo witamin i błonnik. Można je stosować w
profilaktyce schorzeń skóry i dokuczliwego trądziku, bo mają sporo cynku. Same
pozytywne rzeczy. Większość ziaren zawiera niezbędne nienasycone kwasy
tłuszczowe i więcej białka niż mięso. Jest to też jedno z najbogatszych źródeł
witaminy B6. Odchudzajmy się zatem z pomocą ziaren.