Najwyższy czas na pierwszą w Polsce elektrownię geotermalną, a nie atomową
Aby sobie wyobrazić ogrom krajowych zasobów energii geotermalnej, wystarczy stwierdzić, że są one największe w Europie na 1 mieszkańca
Przekraczają przeszło 150 razy nasze roczne potrzeby, są niewyczerpywalne i odnawialne, są 3-krotnie większe niż w Niemczech – gdzie od 2004 roku geotermia jest objęta rządowym i narodowym programem rozwoju, oraz są przeszło 1200-krotnie większe od rocznych zasobów biomasy w Polsce.
Godnym najwyższego ubolewania jest zakładanie przez rządowych decydentów w planach rozwoju IV RP rosnącego importu paliw i energii, a szczególnie kosztownego gazu ziemnego i ropy naftowej, przy znikomym planowanym udziale energetyki odnawialnej w bilansie energetycznym państwa do roku 2015 tylko na poziomie 10,4 proc.! (Rozporządzenie Ministra Gospodarki z 3.11.2006).
W latach 1961-1985 wyspecjalizowane jednostki badawcze i przemysłowe prowadziły szczegółowe analizy zmierzające do oceny prognostycznych zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego oraz potencjalnych zasobów energii cieplnej zawartej w wodach geotermalnych. W 1985 roku przedstawione zostały wyniki 15-letnich badań prowadzonych przez Państwowy Instytut Geologiczny, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, wyższe uczelnie i PAN, w ramach węzłowych problemów badawczych. Wyniki te, oceniane przez wielu ekspertów, były przedmiotem dyskusji na licznych radach naukowych i zostały zaakceptowane przez ówczesne kierownictwo resortu geologicznego jako obowiązujące i do tej pory niekwestionowane.
Z opublikowanych wtedy danych wynika, że w Polsce mamy do odkrycia 744,9-1130,3 mln ton zasobów geologicznych ropy, z tego 227,2-352,9 mln ton zasobów wydobywalnych oraz 1215,9-1834,9 mld m sześc. zasobów geologicznych gazu ziemnego, z tego 893,1-1376,8 mld m sześc. zasobów wydobywalnych – co oznacza, że przy obecnym zużyciu gazu ziemnego wystarczy nam tego nośnika energii na ponad 100 lat.
Według obliczeń niezależnych ośrodków eksperckich, symulacji komputerowych i trendów światowych, w roku 2020 narodowy koncern energetyczny "Polska Ekoenergia" mógłby wytwarzać przeszło 60 proc. czystej energii w bilansie państwa i być międzynarodową wizytówką Polski, podobnie jak General Electric w USA czy Nokia w Finlandii.
Tymczasem wiele krajów Europy, jak Włochy, Francja, Austria, Niemcy, a ostatnio Słowacja, ze swych zasobów geotermicznych i biomasy mniejszych niż w Polsce korzystają od wielu już lat, i oprócz ciepła wytwarzają w elektrociepłowniach najnowszych generacji także prąd elektryczny. Jesteśmy też w Polsce przygotowani teoretycznie i praktycznie do realizacji tych najtrudniejszych wyzwań.
Polska Geotermalna Asocjacja (PGA) oraz środowiska naukowe i wdrożeniowe wyższych uczelni, instytutów naukowych oraz przedsiębiorstw branżowych w kraju, skupione wokół krakowskiej szkoły geotermalnej stworzonej przez odkrywcę geotermii dla rozwoju Polski profesora Juliana Sokołowskiego mogą natychmiast podjąć niezbędne prace praktyczne w zakresie tej i innych technologii ekoenergetycznych.