Poprawić efektywność energetyczną
Czy rzeczywiście polska gospodarka jest zbyt biedna i słabo rozwinięta na wdrażanie programów oszczędzania, np. zwiększania efektywności energetycznej? Przykłady innych krajów dobitnie pokazują, że jest wprost odwrotnie.
Podniesienie efektywności energetycznej jest jednym z głównych celów „Polityki energetycznej Polski do roku 2030”. W dokumencie podkreślono, że Polska będzie dążyć do utrzymania zeroenergetycznego wzrostu gospodarczego, czyli rozwoju polskiej gospodarki i podniesienia poziomu życia mieszkańców bez wzrostu zapotrzebowania na energię pierwotną.
Podwyższenie sprawności wytwarzania energii, ograniczenie strat w przesyle i dystrybucji, a także zmniejszenie zużycia energii – są to główne cele ustawy o efektywności energetycznej.
Polskie przedsiębiorstwa już od trzech lat czekają na ten dokument. Niestety, z obecnej wersji projektu ustawy zniknęły kluczowe zapisy dotyczące wiodącej roli administracji publicznej w oszczędnym gospodarowaniu energią. Budownictwo odpowiada za jedną czwartą zużycia energii w Polsce.
Zły stan większości istniejących budynków przekłada się bezpośrednio na bardzo dużą skalę marnowania energii. Okazuje się, że nie ma obecnie żadnych środków budżetowych wspomagających efektywność cieplną w budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej!
To one tworzą miejsca pracy w sektorze budowlanym, a także generują popyt na nowoczesne materiały izolacyjne, energooszczędne okna, urządzenia do odzysku ciepła z wentylacji itp. Dlatego środki budżetowe na ten cel powinny znaleźć się w kategorii stałych wydatków budżetu.
BARBARA WOŹNIAK Eurogospodarka.pl